Botwinka moja miłość

Dzisiaj, botwinka, chyba wszystkim znana zupa, ale że uwielbiam ją jeść, chociaż jest dosyć czasochłonną zupą postanowiłam poświęcić jej chwilkę na blogu.

Pomimo świadomości, że będę miała bałagan w kuchni i zajęcia na prawie godzinę, to gdy zobaczę świeżą i piękną botwinkę po prostu nie mogę jej się oprzeć i muszę ją kupić i zupę ugotować. Wszystkie części botwinki i dodatkowe jarzyny kroimy w osobne „kupki” i rozkładamy, stąd rozgardiasz robi się nie lada!

Dzisiaj sprawa była nieco prostsza ponieważ miałam pomocnika w postaci mojej córki, a skład zupy był nieco odmienny o tyle, że na fali wiosennego zachwytu ziołami dorwałyśmy do botwinki nieco czosnaczka, który ochoczo rośnie sobie niedaleko mojego domu.

Uwielbiam gdy moja zupa jest pełna składników trzech typów: korzeni, łodyżek i liści.

Przepis

Składniki na 2 litry wody

pęczek botwinki

1-2 nieduże buraki

korzeń pietruszki

ziemniak

1/2 szklanki śmietany 18%

łyżka octu jabłkowego

1 łyżeczka cukru trzcinowego

łyżka pasty warzywnej z TM lub kostka warzywna

pieprz, 3 listki laurowe, 4 ziarenka ziela angielskiego

łyżka masła

Przygotowanie

UWAGA: Wszystkie składniki po ugotowaniu zupy powinny być jędrne (nie mogą się rozgotować) trzeba więc ich twardość monitorować na bierząco.

Wodę zagotowujemy i kolejno wrzucamy:

1. Pokrojone w słupki i krążki korzenie buraków, buraków z botwinki i pietruszki – wrzucamy do gotującej się wody z łyżką masła, listkami laurowymi i zielem angielskim
2. Gdy jarzyny się gotują kroimy ziemniaka w kostkę i dorzucamy do zupy, dodajemy pastę warzywną lub kostkę rosołową
3. Oddzielamy łodyżki od listków botwinki i kroimy łodyżki na około 2 cm kawałki, gdy jarzyny są nieco podgotowane dodajemy łodyżki i ocet jabłkowy. Jeśli wolicie bardziej kwaśną to wlejcie octu nieco więcej, Dodajemy łyżeczkę cukru.
4. Kroimy liście botwinki, jeśli mamy jakieś świeże zioła typu lubczyk (liść), czosnaczek to możemy również pokroić. Liście dodajemy w momencie gdy łodyżki wrzuconej do zupy botwinki są miękkie – ponieważ liście będziemy gotować ok. 2 minut, tyle tylko by lekko zmiękły
5. Zaraz po dodaniu liści dolewamy śmietanę wymieszaną z gorącą zupą, tak by się śmietana nie zważyła.
6. Dodajemy pieprz i jeśli potrzebujemy sól

Pycha!!!